niedziela, 7 lipca 2013

Od teraz będzie bardziej fachowo...

Poczytałam, jak robi się bloga - teraz wiem, że muszą być lajki albo hejty hahahaha, kiedyś mówiło się o makaronizmach ( jak słowa bywały z włoskiego, bo niby zjadacze makaronu..), to teraz są bekonizmy? Anglicy lubią beckon... nie bekanie;-)
Muszę też zrobić quiz dla czytelników, żeby ich uaktywniać. No to od razu nasuwa się pytanie - kiedy to były te zawody minielki w Zbrosławicach, które opisałam - bo ja nie pamiętam.
No i powoli, niech ludzie tęsknią.. ja zastosuję inną metodę- co wolicie - historyjkę o znanym aktorze, czy o mistrzu w maratonach na Arabach?

1 komentarz: