Blog poświęcony moim przeżyciom zwiazanym z jazdą na koniach. Przez 25 lat zebrało się mnóstwo ciekawych wspomnień, ludzi, emocji, zdarzeń. Warto je przywołać, zanim znikną wraz z ludźmi.
Witam moich czytelnikow, jezeli ktos sie martwi, ze cisza z mojej strony, to przepraszam , ale jestem w Niemczech i nie mam szans pisac. Chociaz konie widzialam i nawet w muzeum o nich bylam. Wiec do soboty. pozdrawiam!
w sumie Niemcy słyną z jeździectwa :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, odnawiam bloga :) http://myequine-world.blogspot.com/