czwartek, 29 sierpnia 2013

Dlaczego nie da się ukraść osła

Kończące się wakacje przypomniały mi różne obserwacje z podróży. Kiedy w 2004 roku pojechałam z grupą nauczycieli do Rumunii, zaraz po przekroczeniu granicy uderzył mnie widok furek ciągniętych przez koniki (muły?), długi czas nie byłam pewna, co widzę. W końcu zdecydowałam, że są to koniki, małe, jak ich właściciele są mali, tylko furki nie wyglądały na małe…  

ALE LEPSZE Z RUMUŃSKIMI KROWAMI- one prowadzą rozmowy przez telefon, popatrzcie sami:



W Grecji natomiast spotkałam stworzenie, którego nie udało mi się wprawić w ruch ani o MILIMETR! To jest prawie nie możliwe, że osioł ma faktycznie tę cechę - uparty jest  jak osioł… Było to na Santorini, zapragnęłam przejechać się na ośle: siedzę, miotam się, klepię go po zadzie, proszę ludzi aby poklepali także, niektórzy uciekają sądząc, że zbieram na coś pieniądze, robiąc ten show.
…no chociaż żeby się odwrócił, zdjęcie by mi koledzy zrobili, a tak wbity pyskiem w skałę, z wypiętym na wszystko zadem – na Facebooka przecież takiego nie dam (właściwie wtedy – 1999, nie było jeszcze Gębowej książki ani tego pędu z nią związanego). Okazało się, że osła umie uruchomić tylko jego właściciel – i to jest genialne – nikt osła nie ukradnie, bo się ukraść nie da;-))



I jeszcze jeden obrazek – w Maroku były pokazy ataku jeźdźców na … turystów – bo chyba nie na swoich sąsiadów i znajomych. Zbierały się pięknie wystrojone grupy facetów, rozpędzały do cwału i strzelały w powietrze. Po czym kolejna grupa robiła to samo. Chodziło o to, aby jak najpóźniej przed widzami wystrzelić i osadzić konie. Emocji nie przeżyłam, ale parę fajnych zdjęć zrobiłam.








I może to na tyle wspomnień z wakacji. 

1 komentarz:

  1. "Koń jaki jest, każdy widzi" napisał Chmielowski w encyklopedii i choć był to wiek XVIII do dziś nic się nie zmieniło. Wątek rozbudowałaś i przez krowę do osła doszłaś. Myślałam, że odróżniasz owe zwierzątka.Cztery kopyta mają, pociągają fury, ogoniaste, ale przecież inne. Chciałaby zobaczyć Cię na ośle tudzież krowie.
    SamA

    OdpowiedzUsuń