gdzie są????? W Krakowie;-))
Możecie nie wierzyć, ale mam oko na tę sprawę. Gdziekolwiek jestem fotografuję konie i powozy. Poniżej materiał badawczy;-))
NIGDZIE nie ma takich "wypasionych" powozów i dorożek jak w królewskim mieście Kraków. Sytuacja jest dynamiczna - co roku więcej ozdób noszą konie i bardziej złocone są pojazdy. Nie ukrywam, że ta rywalizacja prowadzi do stylu "barokoko", może w krótkim czasie doprowadzić do kiczu.
Ale obecnie jest "nabogato".
Możecie nie wierzyć, ale mam oko na tę sprawę. Gdziekolwiek jestem fotografuję konie i powozy. Poniżej materiał badawczy;-))
NIGDZIE nie ma takich "wypasionych" powozów i dorożek jak w królewskim mieście Kraków. Sytuacja jest dynamiczna - co roku więcej ozdób noszą konie i bardziej złocone są pojazdy. Nie ukrywam, że ta rywalizacja prowadzi do stylu "barokoko", może w krótkim czasie doprowadzić do kiczu.
Ale obecnie jest "nabogato".
Konie w Brugii w Belgii (jednym z najsłynniejszych miast jeśli chodzi o dorożki. a jeżdżą tam jak szalone między setkami turytów)
Brugia ma końskie tradycje od średniowiecza, co można zauważyć widząc poidło na konie, pamiętające wizytę Albrechta Durera w tym mieście w 1521 roku:
Brugia ma końskie tradycje od średniowiecza, co można zauważyć widząc poidło na konie, pamiętające wizytę Albrechta Durera w tym mieście w 1521 roku:
(na zdjęciu ja, nie Durer)
Gdzieś w świecie ( nie pamiętam gdzie)
W Berlinie
A teraz Kraków:
Właśnie zerknęłam do TV a tu w serialu "Ranczo" śluby są dawane i slynna Luci parą koni zajechała ( czyli po staropolsku cugiem), tylko, jaka to para.... ;-(((( Para powinna być tej samej postury- wzrostu i masy, z maścią (czyli kolorem), to różnie, klasycznie - oba konie identycznej maści. Nowocześnie - mogą być w kontraście, ale nie kary z gniadym, tylko z siwym.
OdpowiedzUsuńDali ciała w tym filmie hahaha