Wróciłam
z Burków, nagadałyśmy się o ignorantach, parweniuszach i innych zielonych,
którzy postanowili zaopatrzyć się w konia – dlaczego? Dla szpanu, z nadmiaru
gotówki… obejrzeli „Dynastię” a tam pani w bluzeczce w perełki ganiała po
stajni i była taaaka słodka. No więc jedni tacy w Muszynie, jeśli dobrze
pamiętam, kupili kucyka, Littre pony, nice horse … wyrósł ślązak – ogier,
zapowiada się na pół tony – jak to ładne ogiery tej rasy zwykły robić. Może
jednak nie wyrośnie, bo zamiast marchewek
dostaje trzcinowy cukier. Właściciel jeszcze nie odkrył, że konie lubią
marchewkę.
Od
razu przypomniałam sobie o pewnej rodzinie, która parę lat temu w komplecie 4 osób nawiedziła stajnię w Górce Siewierskiej. Niby nic nadzwyczajnego, ale wszyscy
byli jak z żurnala mody sportowej – nowiutkie bryczesy, kurteczki, toczki itd.,
itp… byli tam raz, może im się nie spodobało, może pożeglowali do innej stajni,
a może to był ich największy wyczyn w zbiorowym szpanie? Bo normalnie jak ktoś
kocha jeździectwo, to ma ciuchy trochę starsze, młodsze, pożyczone lub
odziedziczone… spod igły to tylko na mistrzostwach świata. Swoją drogą Angielka
naplotkowała o tym chudym Szkocie, co zdobył to mistrzostwo świata w WKKW - ponoć nieprzystępny oschły egzemplarz. Na tym koniu, to już tak wyglądał - Donkiszot jeden, spod igły był, nie powiem – oni wszyscy tacy tam. Ale, ale inna
znana mi i wspominana w tym blogu angielka (grudzień 2013 - Czego
nie da Anglia oraz styczeń – Czy w
Anglii jest suchy chleb dla konia?) wytatuowała sobie pół ciała – z miłości…
kocha się w tatuażyście. W sumie to ma szczęście, że nie zapałała uczuciem do grabarza
albo rzeźnika.
No
więc my jeźdźców i konie na języki braliśmy, a mój dzisiejszy wierzchowiec brał
wędzidło na zęby – co to znaczy? Że miał mnie w d…. i nie był sterowny niczym tratwa
Thora Heyerdahla. W efekcie kicha z galopu i plan na przyszłość- muszę mu mordę
zasupłać rzemieniami - taki konski kaganiec wsadzić i będzie dobrze. Ciekawe,
czy końskim plotkarzom ktoś też zasupła… ale jakże to? Plotkowanie –
najfajniejsze zajęcie pod słońcem;-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz