Bury Tabun i upadłe anioły (w końcu zawsze jakiś się znajdzie;-)) Tym razem były dwa;-)
Telenowela w wydaniu uczestniczek przejażdżki w Burkach. No więc było tak-
teren;-)))))))))))))))))) Przydzielono
mi małą „hucatą” kobyłkę, fajnie- jak spadnę, to będę miała blisko, jak
wsiadać- to też nisko i w ogóle ją lubię.
Nie wiem tylko po co mam zawsze zakładać jej stringi jak w jakimś lokalu nocnym do tańca na
rurze. No dobrze, stringi założone,
jeszcze tylko te sznurki do tych
szmat na pysku i mamy ją gotową. Bez paru fotek się nie obędzie, sweetfocia
z uśmiechem numer 5 , jedziemy! Ale, ale, dlaczego ja za tą piękną skarogniadą
kobyłą o imieniu Grenadiera? Jak ja się mam czuć? A co gorsza jak moja
mała kobyłka- jak Piętaszek? Sanchpansa przy Don Kichocie? Lolek przy Bolku? No dobra- Wołodyjowski też był mały- ale konia miał wielkiego i białego-
bo białe powiększa.
Ja na tej myszatej (pewnie dlatego Kamis jej nie lubi, że myszata)
Jak tak sobie jedziemy, to najpierw łup-cup i dwie zrzutki – koleżanka jakaś
zagubiona (spacerek jej się zakręcił) podnosi się z gleby, dobra jest, wio dalej.
Zaczynamy snuć opowieści stajenne- że Kamis (przystojny szczupły
szatyn) ma co prawda nerwowy charakter (złośliwi twierdzą, że paskudny) , ale
ładną prezencję i po przejściowej depresji w ostatnią zimę, zaczyna interesować
się kobietami. Niestety uczucia źle ulokował- zapragną pięknej, pełnej gracji i
osobistego uroku Desiry (samo jej imię, to jak grzech pożądania…). Wyraźnie
nasz amant preferuje duże kobiety, bo małej zgrabnej Graffy w ogóle nie
dostrzega. W konkurach do dużych jest jednak tłoczno, bo jeszcze stary wiarus
Hubal, choć w 39 (1939 –wyjaśnienie dla małolatów) dorobił się kontuzji,
dziarsko zawija z innymi facetami. Dwaj bliźniacy- mali i poczciwi (mało kto ich
odróżnia, choć ostatnio jeden ma grzywkę w stylu Indian znad Orinoko – więc na
parę miesięcy pomoże), Jeszcze dwóch Indian- jeden Apacz Łaciak – mały i
uparty, drugi wielki i biały o przydomku Gawrosz- co oznacza to samo- znaczy chuligana
z przedmieść Paryża. No ten większy jest chuliganem na bank- raz mnie kopnął!!
Szuja jedna, chociaż ostatnio zdobył trochę ogłady i wykształcenia, więc zachowuje
się z większą klasą.
Jak potoczy się ta Stajno-nowela dowiecie się w kolejnych odcinkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz